,,Cokolwiek czynicie wszystko na chwałę Bożą czyńcie"
1 Kor 10, 31

Strona główna

Rap gra

Poleciałeś. Fakt poleciałem

wtorek, 22 stycznia 2019

Rap płyty 2019

   Rap z scena w Polsce w ostatnich latach bardzo się powiększyła, czy to dobrze, czy to źle to temat na osobna dyskusję. 
Powiem szczerze, że słucham w ostatnim czasie mnóstwo rapu, jednakże nie łykam wszystkiego jak pelikan. Dobrze banglający bit to nie wszystko, może się starzeję, a może szukam odpowiedzi na pytania.
Przedstawiam wam raperów, których płyty ukażą się w 2019 roku. Będzie to lista subiektywna, ponieważ są to gracze, których twórczość akurat przemawia do mnie:

1) Małpa - Blur

Poznałem Małpę dzięki deskorolce, ponieważ swego czasu był on wspierany przez Panoramę Michała Przybyłowicza, który z tego co pamiętam tak zajarał się albumem ,,Kilka numerów o czymś", że zaproponował Małkiewiczowi support. Ja również przesłuchałem i też się wkręciłem, szczególnie gdy było z kim słuchać.
W 2016 roku Małpa po 7 latach ciszy przerwał milczenie i wbił z buta na podium z płytą ,,Mówi". Nie zapomnę, akurat z bratem kupiliśmy na spółkę pierwsze auto i pierwszą rapowa płytą w audi był właśnie ten krążek. Lecieliśmy we dwóch na zimowy narodowy do WWA na deskę, płytka wrzucona, pierwsze dźwięki i odpłynąłem. Poznaj tę historię.
   
W tym roku znienacka Małpa oświadczył na Facebooku, że wydaje płytę pt.,,Blur". Premiera 22.02, preorder można już zamawiać, a w sieci ukazał się już pierwszy singiel, na który dograł się Sarius: 


2) Tau - Egzegeza: Księga Pszczół

Są tacy, którzy zatrzymali się na twórczości Piotrka gdy tworzył jako Medium, On jednak wybrał inną Drogę. Stop, nie idę za nim, co on za  głupoty wygaduje, czego to ludzie nie zrobią dla marketingu. Takie pieprzenie ludzi, pozostawiam bez komentarza. Nie słuchałem Mediuma gdy wydawał w Asphalcie, nie mam teraz potrzeby zaglądania do tej twórczości, poznałem Piotrka jako Tau i jego rap dał mi wiele dobrego. Akceptuję jego przeszłość i podziwiam go, że na każdej swojej płycie po nawróceniu rozprawia się ze swoimi słabościami. Tau rozwinął się jako raper, ale też jako człowiek, zgadnij co jest trudniejsze?
   O projekcie Piotrek tak pisze na swoim Fb:

,,Egzegeza: Księga Pszczół'' to opowieść o człowieku takim jak Ty, który każdego dnia poszukuje odpowiedzi na najważniejsze życiowe pytania. [...]Autor przenosi odbiorcę w świat analogowych, żywych brzmień i głębokich metafor. Klimat płyty wymyka się ze współczesnych standardów. Wzbudza refleksję nad tajemnicą życia i śmierci.[...]"

W sieci pojawił się pierwszy singiel promujący płytę:


Płyta zawierać będzie 14 kawałków, Tau oprócz oczywiście napisania tekstów, sam zrobił bity, więc będzie ciekawie, zobaczymy jak to mu wyjdzie. 
Płytę jak i edycje limitowaną możecie już zamawiać na stronie Bozon Records.


3) Flojd /Wiro - .........................

Duet dwóch braci pochodzących z Elbląga, a obecnie mieszkających w Gdyni to rap, którego potrzebowałem, ale nie wiedziałem gdzie go znaleźć. Dzięki ziomkowi, dzięki Walduś, w mojej playliście na 2018 pojawiła się płyta wydana w 2016 roku pt. ,,Kilka stopni wyżej", co się działo potem sami przeczytajcie w mojej recenzji:



  Chłopaki co jakiś czas dają znać co tam u nich przez Facebooka, niestety nie wyrobili się z wydaniem nowego krążka, który planowali na 2018 rok, więc może doczekamy się nowej płyty w 2019? Jeśli szukasz trueschool-owego rapu, który nie wykręca ogromnych liczb na Youtubie, ale jest nasycony dużą dawką szczerych emocji, to wyczekuj tej płyty.
Flojd dogrywał się na kilka innych projektów, ze świeżynek ten jest moim ulubionym, polecam:


4) Kękę - Mr.KęKę

Co można powiedzieć o Kękim, z wymienionej przeze mnie czwórki raperów jest on najbardziej na fali popularności. Pierwsze jego legalne płyty w Prosto przesłuchiwałem spóźniony oczywiście na Youtubie i z niecierpliwością czekałem na trzecią płytę pt. ,,Trzecie rzeczy". Płytę tę słucha się od początku do końca, tak wkręca. Bity, wokal, dojrzałość tekstów Kę sprawiły, że przebił on  tym krążkiem Tau-a ,,Remedium", który do tamtej pory był dla mnie numerem jeden jeśli chodzi o prawdziwy rap, rap który stawia przede wszystkim na treść, prawdę. Tau też mówi Prawdę na bicie, ale nie kręci takich liczb jak Kęki. Dobrze, że w mainstreamie jest taki człowiek jak Kę, on też zbliża się do Prawdy.
W  sieci  pojawił się jego singiel zapowiadający nową płytę, która prawdopodobnie ukarze się we wrześniu tego roku:



Zobaczy, które z tych czterech propozycji najbardziej przypadnie mi do gustu, oj zobaczymy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz