Nie ma co płakać, że Michał teraz to już nie będzie miał kolorowo. Lepiej popatrzymy w przyszłość. Jak bym miał odpalić mega fantazje to widzę Jurnego z powrotem w 5Boro, główny team, NYC.
Myślę jednak bardziej, że jest to ogromna szansa dla polskich brandów, aby wybić się w Europę i świat dzięki talentowi Jurnego. Mam dwa typy:
Youth Arama i Matiza lub Filharmonie Krzyśka Poskrobko.
Obie opcje są mega pozytywne, Youth to chłopaki którzy co kilka lat wraz ze swoim filmem podnoszą poprzeczkę w polskiej deskorolce, a Filharmonia Krzysia Poskrobko to dla mnie taki zimny prysznic, który budzi mnie ze stereotypu tej Ameryczki, gdzie to ludzie skaczą wielkie rzeczy, a my Polacy pitolimy, że u nas to się nie da, bo spoty, bo policja, bo czwartek a nie piątek itd. Krzysiu pokazuje, że się da! Obie opcje bajka. Więc śledźcie co tam w trawie piszczy bo ,,transferu" Jurasia nie poda Orłoś w Teleexpressie, bo Juraś to nie Grzesiek Krychowiak. A przede wszystkim i najważniejsze jest to, żeby Jurny wrócił na deskę po kontuzji i po prostu mógł cieszyć się z jazdy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz