Czy na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie będzie bomba...?

Co ,,odwali" z Duchem Świętym papież Franciszek na ŚDM?

   Ej stary powiem Ci , że... nie wiem. No i co teraz zrobić, jechać czy nie jechać? Nie patrzę z perspektywy rodzica, bo nim nie jestem. Patrzę z punktu widzenia młodego, więc odpada roztropne myślenie o zamachu  itd. Jedyne co mam w głowie z racjonalnego myślenia to jest to, że gdy ŚDM jest za granicą to nie dałbym rady odłożyć kasy na wyjazd, a do KRK łatwiej. 
   Zerknij na nadzieje jaką niesie te kilka dni, nie chodzi o to że ludzie po ŚDM-ie będą walić do Kościołów (chociaż nie wiadomo co odwali papież Franciszek z Duchem Świętym) ale te kilka dni są wstanie zmienić świat, Kościół, Polskę, a przede wszystkim Ciebie. Masz problem przyjedź z nim na te dni, nie pękaj, chcesz zmieniać świat na lepszy, chcesz spełniać twoje marzenia- ok, niech ŚDM będzie startem w drodze do nich, a życzę Tobie żebyś miał metę w niebie! Jak to możliwe? -  Nie wiem... po prostu wsiadaj w pociąg i wpadaj do KRK na te kilka dni i precla pod Mariacki...
    A, właśnie będzie ta bomba...? Spytaj organizatorów- nie wiedzą, spytaj papieża- nie wie, spytaj dziennikarzy- nie wiedzą, spytaj terrorystów- uwierz też NIE WIEDZĄ, wie jedna osoba- Jezus, więc spytaj Jego w modlitwie zamiast czytać głupoty w Internecie, które wypisują portale.
    No i w sumie przeczytałeś to i myślisz ten gość co to pisze to nic nie wie... no na temat bomby to prawda nic nie wiem, ej ale jak Ci pasuje to wiem, że wyszła mi teraz mega dobra kawka z mleczkiem, którą właśnie teraz finishuje.