Taaa, właśnie w sobotę doświadczyłem, że to wszystko co przeczytałeś powyżej jest tylko dodatkiem, elementem, który czasami przesłania to co najważniejsze. Przyznam się, że sam zawsze widziałem te dodatki, które przysłaniały mi idee jakie niesie skateboarding. Były one płotkami na których końcu była meta, jak ich nie przeskoczę, nie zapewnie tych dodatków - contest nie wypali, straci sens. Gówno prawda powiedzieli moi kumple i wystartowali, gdy ja jeszcze czekałem na dźwięk gwizdka. Ruszyli nie przeskakując jak wszyscy, tylko po swojemu - taranując płotek za płotkiem wpatrzeni w linie mety. Przed linią końcową zatrzymali się i patrząc w moją stronę krzyknęli: dawaj Piotrek nie zamulaj. Razem przekroczyliśmy linię mety, dzięki pany, że zaczekaliście.
![]() |
| Cała banda. Foto: DronemUchwycone |
Nazwa całej akcji nie jest przypadkowa, bo zaproszeni byli wszyscy zajawkowicze, bez względu na czym śmigają, a także ze względu na skatepark, który istnieje od 2006 roku. Po tak długim czasie użytkowania, braku konserwacji drewnianych przeszkód ze strony miasta, nie muszę wam mówić, że park jest w bardzo słabym stanie, więc ,,zawody na czymkolwiek" jak najbardziej pasują.
Te wszystkie wydawałoby się przeciwności nie powstrzymały zgromadzonych, żeby dobrze się bawić.
Event podzielony był na dwie kategorie: rowery/BMX oraz deskorolkę, gdzie każdy miał po dwa przejazdy po półtorej minuty. Słoneczko, znajome mordki, to wszystko przekładało się na podejście do zawodów. Każdy chciał pokazać co potrafi, ale przede wszystkim dobrze się bawić. I to było czuć, atmosfera zajawy, wzajemnego nakręcania się towarzyszyła wszystkim zebranym. Nie ważne czy jeździsz na desce czy BMX-ie i tak jesteś częścią jednej bandy.
![]() |
| Rozdanie nagród.Foto: umbciokkk |
Poczęstujcie się końcowymi wynikami oraz podziękowania od High Life:
Po rozdaniu nagród każdy został poczęstowany kiełbasą z grilla, elegancko rozdmuchanego przez szeryfa grilla - pozdro Kuba.
Aż po sam zmrok wlatywały jeszcze jakieś spontaniczne tricki, delikatne procenty i Lady Pank na głośniki.
Cały ten event nie powstałby bez Patryka Szczerby, który wszystkich zmobilizował, aby dorzucili swoje pięć groszy do ogarnięcia tego całego eventu.
![]() |
| Wielkie dzięki dla tego Pana, bez niego nie byłoby tego wspaniałego dnia. Foto: umbciokkk |
Na dzień dzisiejszy z tego co rozmawiałem z localsami, bez względu na decyzję burmistrza, tematu skateparku nie odpuszczą i już pojawiło się wiele nowych pomysłów, o których na razie nie będziemy mówić głośno. Jedno jest pewne, w ekipie High Life Głowno jest siła, którą udowodnili organizując ,,Zawody na czymkolwiek", dzięki za cenną lekcje Panowie czym jest prawdziwa deskorolka.
Dzięki wszystkim, którzy ogarnęli zawody, Kacperek zdrówka, dzięki tym którzy wpadli, do następnego.
SKATE FOR FUN


